- To kolejny przypadek, gdy dwa pociągi znajdują się na jednym torze. Musimy uciec się do drastycznych działań, by pokazać, że systemu bezpieczeństwa na kolei nie ma - powiedział w rozmowie z RMF FM Leszek Miętek, szef związku maszynistów odnosząc się do wypadku jaki miał miejsce w Warszawie.
23 maja doszło do czołowego zderzenia dwóch pociągów. Około 5.45 rano w Warszawie, między przystankami Warszawa Praga a Warszawa Zoo, zderzyły się składy Kolei Mazowieckich i Szybkiej Kolei Miejskiej, które znalazły się na tym samym torze. Pociąg SKM jechał od strony Legionowa, a Kolei Mazowieckich od strony Stacji Warszawa Gdańska. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż uczestnicy wypadku byli trzeźwi. W wypadku zostały ranne dwie osoby.
Ponieważ to kolejna sytuacja, w której dwa pociągi znajdują się na tym samym torze, 24 maja w trybie nagłym zbierze się zarząd wszystkich związków zawodowych na kolei. - Zatrzymanie przez nas ruchu pociągów ze względów bezpieczeństwa jest realnym działaniem - mówił Miętek. - Kiedy i na jak długo - to się okaże – dodał.
ja, PAP, RMF FM