PiS: to przestroga dla Hanny Gronkiewicz-Waltz

PiS: to przestroga dla Hanny Gronkiewicz-Waltz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Zobowiązany sądowym wyrokiem stołeczny ratusz udostępnił radnemu PiS Jarosławowi Krajewskiemu dane z umów cywilnoprawnych zawartych przez miasto. - To przestroga dla prezydent Warszawy, że informacje publiczne należy udostępniać - mówili radni PiS.
Sąd Okręgowy w Warszawie 4 listopada 2011 roku nakazał miastu stołecznemu Warszawa (kierowanemu przez wiceszefową PO Hannę Gronkiewicz-Waltz) udostępnienie Krajewskiemu informacji publicznej: imion i nazwisk osób, z którymi miasto zawarło w sumie trzy umowy cywilno-prawne. Radny umowy otrzymał we wtorek.

Krajewski powiedział, że o ujawnienie informacji publicznej walczył blisko trzy lata, natomiast - ocenił - powinna ona być udostępniana na każdy wniosek obywatela. Radmu podkreślił, że koszty postępowania w tej sprawie jakie poniosło miasto to 49,7 tys. zł.

"Niech to będzie przestroga dla Gronkiewicz-Waltz"

W liście otwartym przekazanym prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz radni klubu PiS zaznaczają, że jej walka "o zatajenie informacji publicznej była niedobrym sygnałem dla pracowników Urzędu Miasta". Podkreślają, że z "ogromnym niepokojem" przyjmują fakt nieujawnienia w całości umowy prywatyzacyjnej SPEC-u oraz "trzymania w  tajemnicy szczegółów największej komunalnej prywatyzacji w Polsce". "Zakończony spór sądowy niech będzie przestrogą dla Pani Prezydent, a  także dla innych wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, że informacje publiczne należy udostępniać bezzwłocznie każdemu zainteresowanemu obywatelowi" - podkreślili radni PiS.

Ratusz nie składa broni

Rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk poinformował, że miasto złożyło do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną w sprawie wyroku. Zaznaczył, że sąd pierwszej instancji przyznał rację miastu. Podkreślił też, że jawność i transparentność to jeden z priorytetów stołecznego urzędu. Zaznaczył, że urząd obowiązuje ustawa o ochronie danych osobowych, dlatego nie może ujawniać wszystkich danych.

Umowy na ponad 26 milionów złotych

Ujawnione wyrokiem sądu umowy cywilnoprawne dotyczą: obsługi systemu wykorzystywanego przy rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych za 6,6 tys. zł; analizy socjologicznej XIII Pikniku Naukowego Polskiego Radia i  Centrum Nauki Kopernik za 4 tys. zł.; wspomagania stołecznego biura edukacji we współpracy z mediami za 10 tys. zł.

Urząd Warszawy oraz urzędy dzielnic w 2011 r. zawarły 11 642 umów cywilnoprawnych na sumę 26,7 mln zł.

W lutym warszawski PiS złożył do prokuratury zawiadomienie o  podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydent stolicy w związku z  odmówieniem udzielenia informacji nt. umów cywilnoprawnych, do czego zobowiązywał miasto prawomocny wyrok sądu.

zew, PAP