Podczas konferencji prasowej na zakończenie spotkania wicemarszałek zaznaczyła m.in., że woj. śląskie to „miejsce, w którym abonamentu płaci się najwięcej". - Ślązacy płacą najwięcej abonamentu, w związku z czym należałoby pomyśleć o tym, aby ośrodki terenowe otrzymywały jakieś premie w związku z tym, że mieszkańcy województwa płacą i chcą płacić abonament – wskazała Gajewska-Przydryga.
"Chcemy mieć dobrą telewizję"
- Mieszkańcy chcą mieć wtedy świadomość, że finansując Telewizję Polską w ten sposób, wspierają i budują swoją telewizję lokalną i regionalną – bo ona jest dla nas najważniejsza. My przede wszystkim chcemy oglądać wiadomości z regionu, dobre programy regionalne. Chcemy mieć dobrą telewizję i chcemy w tym uczestniczyć. Jeżeli chcemy budować demokratyczne społeczeństwo obywatelskie, to to jest – myślę – ta droga – dodała.
Braun zadeklarował, że telewizja publiczna będzie wdrażać pomysł powiązania wielkości środków na produkcję od ściągalności abonamentu. - To jest bardzo słuszna zasada. Kto więcej płaci, ma prawo więcej oczekiwać – zaznaczył. Choć prezes TVP SA przypomniał, że do regionów nie mogą automatycznie wracać wszystkie wpłacane w nich środki, zapowiedział że w systemie podziału pieniędzy na produkcję programów między poszczególne ośrodki zawarty zostanie wskaźnik uwzględniający odsetek mieszkańców poszczególnych regionów, którzy płacą abonament.
"Ludzie bardzo lubią takie rzeczy"
Gajewska-Przydryga mówiła, że kwestia ściągalności abonamentu to zadanie również dla samorządów – nawet nie na szczeblu województw, lecz np. gmin. - Nie wiem czy stoi coś na przeszkodzie, by TVP zorganizowała konkurs na gminę, której mieszkańcy np. najlepiej procentowo płacą abonament. Ludzie bardzo lubią takie rzeczy, lubią związywać się ze swoim środowiskiem lokalnym – zaproponowała.
Braun mówił, że zarząd TVP został "wyraźnie utwierdzony w przekonaniu", iż władze regionalne widzą potrzebę funkcjonowania oddziałów terenowych spółki. - Choć wsparcie w sensie dosłownym z budżetów samorządów nie jest możliwe (ze względu na przepisy – red.), może być to wsparcie produkcji określonych audycji, współpracy przy działaniach edukacyjnych, kulturalnych. I w Katowicach mamy to wsparcie bardzo zdecydowane – powiedział prezes TVP.
- Ważnym argumentem w dyskusji jest to, że władze samorządowe na wszystkich poziomach uznają i widzą potrzebę publicznego finansowania. Dostajemy tu wsparcie dla myślenia, że nie ma mediów publicznych bez publicznego finansowania – ocenił Braun.
zew, PAP