- Doszło do wydarzenia fatalnego, to jest taki moment w którym potrzebna jest solidarność narodowa, odpowiedź za strony Polski musi być zdecydowana. Tu są potrzebne przeprosiny, jednoznaczne przeprosiny i to nie ze strony urzędników nawet wysokiego szczebla, tylko ze strony prezydenta - powiedział Jarosław Kaczyński.
- Naród Polski został obrażony i to obrażony w sposób niezwykle drastyczny słowami Obamy. Obrażony przez najwyższego przedstawiciela Stanów Zjednoczonych i trzeba na to reagować zgodnie z wagą tego wydarzenia. Niestety waga tego wydarzenia jest bardzo poważna - ocenił prezes PiS.
Kaczyński powiedział również, że "nie wierzy tutaj w pomyłki". - Nie wierzę, żeby absolwenci Harvardu byli ludźmi źle wykształconymi - prezydent Obama jest człowiekiem dobrze wykształconym, tym bardziej trzeba na to patrzeć poważnie - zaznaczył.
zew, PAP