"Jest godne najwyższego ubolewania, że prezydent Stanów Zjednoczonych użył podczas wczorajszej uroczystości przyznania pośmiertnie medalu wolności Janowi Karskiemu zwrotu «polskie obozy śmierci»" - napisano w przekazanym oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce Piotra Kadlčika i Naczelnego Rabina Polski Michaela Schudricha.
"Choć powinno być oczywiste, że odnosił się on jedynie do geograficznej ich lokalizacji i że nie miał on zamiaru obrazić Polski, zwrot ten może być błędnie interpretowany i tym samym godzi w wartości i osiągnięcia polskiego antyhitlerowskiego ruchu oporu, któremu prezydent oddał hołd w osobie Jana Karskiego – polskiego oficera, który dostarczył aliantom raport ze zbrodni dokonywanych przez niemieckich nazistów w Polsce. Oczekujemy, że Prezydent Barack Obama osobiście sprostuje ten dobór słów" - dodali przedstawiciele społeczności żydowskiej.
Jednocześnie w oświadczeniu przypomniano, że postawa prezydenta USA i słowa wypowiedziane przez niego podczas zeszłorocznej wizyty m.in. przy Pomniku Bohaterów Getta w Warszawie świadczą o tym, że Obama ma "głęboką świadomość okrucieństwa niemieckich nazistów na terenie Polski podczas II wojny światowej".Obama podczas uroczystości w Białym Domu - mówiąc o bohaterskim kurierze polskiego podziemia, który w czasie II wojny światowej bezskutecznie alarmował Zachód o zagładzie Żydów - powiedział, że kurier podziemia AK "został przeszmuglowany do Getta Warszawskiego i polskiego obozu śmierci". Chodziło o hitlerowski obóz przejściowy w Izbicy, gdzie Karski się przedostał, żeby na własne oczy zobaczyć jak traktowani są przetrzymywani tam Żydzi.
sjk, PAP