Rodzice porywają dzieci. Coraz częściej

Rodzice porywają dzieci. Coraz częściej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Liczba zaginionych dzieci od kilku lat systematycznie rośnie, fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Liczba zaginionych dzieci od kilku lat systematycznie rośnie. W 2010 r. było ich 3469, rok później – już 4330, czyli o blisko 30 proc. więcej. Ten rok – jak pokazują pierwsze miesiące – może być jeszcze gorszy, twierdzi „Rzeczpospolita”.

– Małe dzieci, które w zdecydowanej większości odnajdują się w  ciągu kilku dni, najczęściej giną z powodu braku dostatecznej opieki ze  strony rodziców. W przypadku nastolatków często powodem zaginięcia są ucieczki, powiedziała gazecie Grażyna Puchalska z KG Policji.

O ile zdecydowana większość dzieci i nastolatków się odnajduje, to  jest kategoria, która nie mieści się w typowych zaginięciach: porwanie, za którym stoi jeden z rodziców. W tym przypadku kontakt z dzieckiem rodzic traci na lata. Takich sytuacji niepokojąco przybywa. W ubiegłym roku było ich 28; w tym – już 19.

– Na taki krok ludzie decydują się w sytuacji eskalacji konfliktu, kiedy po rozstaniu rodzice nie potrafią dojść do porozumienia, przy kim ma zostać dziecko - twierdzi Zuzanna Ziajko z fundacji Itaka, angażującej się w poszukiwania takich dzieci i mediacje między skłóconymi rodzicami.

mp, pap