"Stadiony nienawiści" nadała BBC 28 maja, program pokazała także TVP2. BBC filmowała chuligańskie ekscesy, w tym również zachowania antysemickie, na stadionach Warszawy, Łodzi i Krakowa. Druga część materiału dotyczyła skrajnie prawicowych ekscesów na Ukrainie.
"BBC wykorzystała mnie jako źródło dla zmanipulowania tematu antysemityzmu"
Jedną z osób, które wypowiedziały się na potrzeby brytyjskiej produkcji był mieszkający w Polsce od 11 lat Jonathan Ornstein, dyrektor krakowskiego Centrum Społeczności Żydowskiej. Rozmówca BBC uważa, że jego wypowiedzi zostały tendencyjnie zredagowane, a sens wypowiedzi wypaczony.
"BBC wykorzystała mnie i innych, jako źródło dla zmanipulowania poważnego tematu antysemityzmu tak, by wpisać go w swoją sensacyjną agendę. Postępując tak BBC nie tylko obraziła Polaków, ale wyrządziła szkodę rosnącej, doskonale się rozwijającej, żydowskiej społeczności w Polsce" - zaznaczył w oświadczeniu przekazanym warszawskiemu korespondentowi tygodnika.
"BBC propaguje strach i nienawiść"
Ornstein zarzuca BBC, że "świadomie oszukała jej własną, brytyjską widownię propagując strach, ignorancję, uprzedzenia i nienawiść". - Apeluję do BBC, by była bardziej świadoma jej własnego stereotypowania Polaków, zanim zacznie grozić oskarżycielskim palcem - napisał w swym środowym oświadczeniu.
Dyrektor Krakowskiego Centrum Społeczności Żydowskiej przyznaje, że udzielił BBC wywiadu, ale nie był świadom tytułu, pod którym program zostanie wyemitowany. Zaznacza, że z ok. 1. godzinnego wywiadu wycięto wszystko to, co o Polsce powiedział pozytywnego. Uznaje to za przykład "nieetycznego dziennikarstwa".
W swym oświadczeniu Ornstein pisze, że proponował dziennikarzom BBC, by porozmawiali z dwoma żydowskimi piłkarzami, w obecnym sezonie grającymi w barwach Wisły Kraków, zaangażowanymi w życiu miejscowej społeczności żydowskiej. Usłyszał wówczas, że "to nie pasuje do przyjętych założeń".
Ornstein apeluje do BBC, by dla ratowania reputacji nadało rzetelny program o antysemityzmie w Polsce, w którym właściwie odda sens wypowiedzi osób, z którymi przeprowadza wywiad i odnotuje rosnące poparcie dla pluralizmu w polskim społeczeństwie.sjk, PAP