Największe spóźnienie przy złożeniu oświadczenia majątkowego miał szef SLD Leszek Miller. Wpłynęło ono do Kancelarii Sejmu 7 maja. - Trochę o tym zapomniałem, potem wyjechałem za granicę. Jak tylko wróciłem, pobiegłem i złożyłem swoje oświadczenie, ale nie ulega wątpliwości, że przekroczyłem termin - powiedział Miller.
"Był długi weekend"
Również Waszczykowski tłumaczył, że przełom kwietnia i maja to był dla niego "pracowity okres". - Miałem delegację zagraniczną z Sejmu, ponieważ jestem członkiem delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, był "długi weekend", więc złożyłem oświadczenie majątkowe w pierwszym dniu roboczym i był to 2 maja - powiedział poseł PiS. Jak dodał, w 2011 roku uzyskiwał dochody z kilku miejsc, więc musiał czekać na przesłanie wszystkich dokumentów. - Ponadto mój stan posiadania nie zmienił się od listopada 2011 roku, kiedy składałem pierwsze oświadczenie majątkowe - zaznaczył. Jak powiedział, złożył już pisemne wyjaśnienia do komisji regulaminowej. Wyraził nadzieję, że komisja weźmie je pod uwagę.
Prawo nakazuje...
Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora, corocznie do 30 kwietnia parlamentarzyści składają oświadczenia o stanie majątkowym w dwóch egzemplarzach odpowiednio do marszałka Sejmu lub Senatu. Niezłożenie oświadczenia o stanie majątkowym powoduje odpowiedzialność regulaminową oraz utratę, do czasu złożenia oświadczenia, prawa do uposażenia. Do czasu złożenia oświadczenia majątkowego posłowie tracą część swojego uposażenia. Według Regulaminu Sejmu o ukaranie posłów występuje Prezydium Sejmu, a opiniuje je komisja regulaminowa i spraw poselskich.
Co muszą ujawnić
Oświadczenie o stanie majątkowym dotyczy majątku odrębnego oraz objętego małżeńską wspólnością majątkową. Zawiera m.in. informacje o zasobach pieniężnych, nieruchomościach, udziałach i akcjach w spółkach handlowych, o prowadzonej działalności gospodarczej i stanowiskach zajmowanych w spółkach handlowych, dochodach osiąganych z tytułu zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej, mieniu ruchomym o wartości powyżej 10 tys. złotych i kredytach oraz pożyczkach powyżej 10 tys. złotych.
zew, PAP