- 140 osób zostało poszkodowanych po zajściach do których doszło przed, w trakcie i po meczu Polska-Rosja. Wśród nich jest 19 obcokrajowców, 10 policjantów i jeden wolontariusz - poinformowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Prezydent przypomniała również, że po burdach policja zatrzymała 184 osoby - 156 Polaków, 25 Rosjan oraz Węgra, Hiszpana i Algierczyka.
Z kolei rzecznik prasowy stołecznej policji Maciej Karczyński powiedział, że w zabezpieczeniu meczu i wzięło udział 6 tys. policjantów. Dodał, że dodatkowe posiłki były sprowadzane z Gdańska i Krakowa. Na prośbę UEFA oddział policji został także wprowadzony na Stadion Narodowy.
Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski podkreślił, że była to największa akcja zabezpieczająca imprezę masową w stolicy. Ocenił, że służby bardzo dobrze wywiązały się z tego zadania.
ja, PAP