Z meczu Polska-Rosja (1:1) wyszliśmy obronną ręką, wyszliśmy jako bohaterowie - oceniła marszałek Sejmu Ewa Kopacz, komentując mecz grupy A Euro 2012. Komplementowała też doping polskich kibiców na Stadionie Narodowym.
- Mecz podobał mi się bardzo. Trzeba podziękować naszej drużynie, która spisała się rewelacyjnie. Przed meczem wszyscy ostrożnie mówili, że to będzie trudny mecz i sprawdzian dla polskiej drużyny - mówiła Kopacz na konferencji prasowej w Sejmie. Jak dodała, polscy piłkarze wyszli z meczu z Rosją "obronną ręką, jako bohaterowie".
- Chciałam też podziękować tym, którzy byli na Stadionie Narodowym. Takiego dopingu w życiu nie widziałam. Krzyk, biało-czerwono na trybunał i to było coś, co każdemu zapada w serce - powiedziała marszałek Sejmu.
Dziękowała też mediom za pokazywanie przykładów dobrego kibicowania. - Ubolewam, że w BBC pokazały się jako relacje tylko wyłącznie te przykre wydarzenia - podkreśliła.
Kopacz dopytywana o wynik meczu Polska-Czechy powiedziała, że członkowie Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów obstawiali wynik, a Marszałek Sejmu postawiła na 3:2 dla Polski. - Odważnie, ale mam nadzieję, że się sprawdzi - zaznaczyła.sjk, PAP