- Gen. Sławomir Petelicki skarżył się, że nie ma dostępu do środków przekazu, takiego jak miał kiedyś. Mówił: "wiesz, to jest pokłosie tego, co myślę o obecnej ekipie rządzącej" - zdradził na antenie Radia Zet były szef UOP-u gen. Gromosław Czempiński.
Gen. Czempiński tłumaczył, że gen. Petelicki uważał, iż władza szykanuje go za to, co mówił o katastrofie smoleńskiej. - Mówił o tym, że wiele instytucji nie spełniło swoich obowiązków, również konstytucyjnych. Oskarżał MON, BOR i poszczególnych szefów resortów o to, w jaki sposób była przygotowywana wizyta w Katyniu, a potem o to, że Polska tak szybko zgodziła się na to, żeby oddać śledztwo Rosjanom – wyliczał. – Niestety uległ także teorii głoszonej przez PiS, że to był zamach. Na początku mówił, że do katastrofy doprowadziły błędy w przygotowaniu wizyty, potem zaczął dryfować w stronę zamachu - dodał Czempiński.
Radio Zet, arb
Radio Zet, arb