Bilety na mecze Euro z rządowej puli, przeznaczone dla ministerstwa zdrowia, a które były wystawione na aukcji internetowej należały do byłego wiceministra zdrowia Andrzeja Włodarczyka.
O tym, że wejściówki na spotkania na Euro należały do niego, poinformował sam Włodarczyk w rozmowie z RMF FM. Podkreśla jednak, że to nie on próbował sprzedać je w internecie. - Bilety, które zdobyłem dałem przyjacielowi - mówi były wiceminister.
Włodarczyk wyjaśnia, że bilety, które udało mu się zdobyć, przekazał swojemu wieloletniemu przyjacielowi ze Stanów Zjednoczonych. Ten miał chcieć obejrzeć spotkania Euro razem z rodziną. Jak informuje RMF FM były wiceminister zdobył dla niego w sumie 8 rządowych biletów na 4 mecze.
- Gdybym wiedział to oczywiście w życiu nie zgodziłbym się na coś takiego. Nigdy nie załatwiałbym tych biletów. Jestem zszokowany, zbulwersowany, zrobił mi ogromne świństwo - tłumaczy.
mp, RMF FM
Włodarczyk wyjaśnia, że bilety, które udało mu się zdobyć, przekazał swojemu wieloletniemu przyjacielowi ze Stanów Zjednoczonych. Ten miał chcieć obejrzeć spotkania Euro razem z rodziną. Jak informuje RMF FM były wiceminister zdobył dla niego w sumie 8 rządowych biletów na 4 mecze.
- Gdybym wiedział to oczywiście w życiu nie zgodziłbym się na coś takiego. Nigdy nie załatwiałbym tych biletów. Jestem zszokowany, zbulwersowany, zrobił mi ogromne świństwo - tłumaczy.
mp, RMF FM