Radosław Sikorski twierdzi, że pierwszy rząd PiS, w którego składzie była Zyta Gilowska, Zbigniew Religa i on sam, był tym, który mógł "przyzwyczaić Europę Zachodnią do polskiej prawicy".
- Dziś wiem, że przeceniłem wtedy mądrość prezesa Kaczyńskiego - mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". - Myślałem, że bracia Kaczyńscy sprytnie uprzedzili cios, desygnując na premiera Kazimierza Marcinkiewicza - dodaje, zaznaczając, że już od "kiedy powstawał rząd Prawa i Sprawiedliwości było wiadomo, że to nie będzie rząd, który będzie pupilkiem zachodnich mediów".
Sikorski zdradza również, że w jego opinii powinno dojść do poszerzenia Grupy Wyszehradzkiej. Zaznacza jednak, że nie wszyscy członkowie podzielają to zdanie.
mp, "Rzeczpospolita"
Sikorski zdradza również, że w jego opinii powinno dojść do poszerzenia Grupy Wyszehradzkiej. Zaznacza jednak, że nie wszyscy członkowie podzielają to zdanie.
mp, "Rzeczpospolita"