- Miejmy nadzieję, że Euro trochę odmieniło nasze dusze i wlało w nie odrobinę optymizmu – stwierdził na antenie radiowej Trójki prezydencki doradca Tomasz Nałęcz.
- Ja tam specjalnych złudzeń nie mam. Tyle już było w Polsce przełomów i były naprawdę dramatyczne wydarzenia, które wydawało się, że odmienią nas Polaków i w niczym nie odmieniły, a niektórych nawet odmieniły na gorsze… - stwierdził Nałęcz.
Podczas meczu finałowego Euro 2012 na wśród głów państw znalazł się także Alaksandr Łukaszenko. - Nie było to uzgadniane z prezydentem ani w ogóle stroną polską. Gospodarzem stadionu jest UEFA i władze ukraińskie – mówił prezydencki doradca.
Nałęcz zaznaczył, że Łukaszenko jest dla Polski persona non grata. – On był osobą niechcianą. Dopóki łamie prawa człowieka i stosuje brutalną dyktaturę, to nie chcemy mieć z nim nic wspólnego – powiedział.
Prezydencki doradca stwierdził, że nie chcieli upolityczniać Euro. - Prezydent jednoznacznie opowiada się za rozwiązaniem, które zwróci pani premier Julii Tymoszenko wolność i jednoznacznie to podkreślał w swoich rozmowach z prezydentem Janukowyczem – dodał.
ja, Program Trzeci Pierwszego Radia
Podczas meczu finałowego Euro 2012 na wśród głów państw znalazł się także Alaksandr Łukaszenko. - Nie było to uzgadniane z prezydentem ani w ogóle stroną polską. Gospodarzem stadionu jest UEFA i władze ukraińskie – mówił prezydencki doradca.
Nałęcz zaznaczył, że Łukaszenko jest dla Polski persona non grata. – On był osobą niechcianą. Dopóki łamie prawa człowieka i stosuje brutalną dyktaturę, to nie chcemy mieć z nim nic wspólnego – powiedział.
Prezydencki doradca stwierdził, że nie chcieli upolityczniać Euro. - Prezydent jednoznacznie opowiada się za rozwiązaniem, które zwróci pani premier Julii Tymoszenko wolność i jednoznacznie to podkreślał w swoich rozmowach z prezydentem Janukowyczem – dodał.
ja, Program Trzeci Pierwszego Radia