CBA sprawdzi dlaczego Gowin płacił koledze

CBA sprawdzi dlaczego Gowin płacił koledze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dlaczego Jarosław Gowin zatrudnił bez przetargu Mirosława Barszcza, fot. Wprost.pl 
Centralne Biuro Antykorupcyjne zajęło się sprawą zatrudnienia przez ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina jego społecznego doradcy Mirosława Barszcza. Ministerstwo otrzymało wniosek o przekazanie dokumentów dotyczących przyznania bez przetargu korzystnego zlecenia Barszczowi.
Ani dla ministerstwa, ani dla Jarosława Gowina nie ma w całej tej sprawie nic niestosownego. RMF FM sugeruje, że "postępowanie w sprawie zamówienia publicznego było tylko zasłoną dymną, by zatrudnić konkretną osobę, czyli bliskiego doradcę ministra".

Takie teorii nie zaprzecza też rzecznik resortu. Wyjaśnia, że Barszcz stworzył ustawy deregulacyjne, które ministerstwo uważa za swój priorytet. - Rola pana Mirosława Barszcza była kluczowa i z racji tego też, że mamy pewne terminy, nie mogliśmy sobie pozwolić na to, aby przez kwestie proceduralne wstrzymywać prace nad projektami tych ustaw - mówi Patrycja Losse.

Dopytywana przez RMF FM, dlaczego Barszcz nie został zatrudniony jako doradca lub wiceminister odpowiada, "że to kwestia uzgodnień między ministerstwem, a osobą, która świadczy te usługi". - Panu Mirosławowi Barszczowi taka forma współpracy po prostu odpowiadała - twierdzi.

RMF FM przypuszcza, że powodem takiej decyzji społecznego doradcy Gowina, była możliwość nie rezygnowania z prowadzenia działalności gospodarczej. Radiostacja sugeruje również, że "ta sytuacja rodzi jeszcze jedną wątpliwość: teoretycznie, twórca ustaw deregulacyjnych spoza ministerstwa, prowadzący działalność w sferze gospodarczej, może dopuszczać się lobbingu".

mp, RMF FM