Marek Wójcik (PO) przekonywał, że jego klub stara się upraszczać procedury administracyjne i likwidować te przepisy, które stanowią bariery utrudniające życie Polakom. - Jedną z takich barier jest konieczność załatwiania wszystkich spraw związanych z paszportami w urzędzie wojewódzkim właściwym dla miejsca zamieszkania - podkreślił poseł Platformy. - Polacy są coraz bardziej mobilni, często pracują poza miejscem zamieszkania, żeby załatwić sprawy związane z dokumentami paszportowymi, muszą brać dni wolne.
Wójcik zaznaczył, że w Polsce funkcjonuje centralna ewidencja wydanych i unieważnionych dokumentów paszportowych i w oparciu o nią należy "odmiejscowić" procedurę wydawania paszportów tak, by obywatele mogli załatwiać te sprawy w tych urzędach wojewódzkich, w których będzie im najwygodniej. Ułatwiony ma być również dostęp do paszportów tymczasowych. Jak powiedział poseł, do tej pory były one wydawane w przypadkach losowych, takich jak leczenie za granicą, choroba czy pogrzeb. - Chcielibyśmy, by paszporty tymczasowe mogły być wydawane również w związku podejmowaniem obowiązków zawodowych za granicą - dodał poseł PO.
PO chce także ułatwić procedurę wydawania drugiego paszportu. - Jeśli w podstawowym paszporcie jest stempel z kraju, który jest w konflikcie z innym krajem i to uniemożliwia wjazd - argumentował Wójcik. - Taka sytuacja często ma miejsce na granicy z Izraelem. Często jest tak, że niektóre państwa arabskie nie wpuszczają obywateli, którzy mają w paszportach stemple izraelskiej kontroli granicznej. Chcemy, by także sprawy związaną z wydaniem drugiego paszportu można było załatwić w urzędzie wojewódzkim, do którego ma się najbliżej". Projekt ma być złożony w Sejmie w przyszłym tygodniu.
ja, PAP