Negocjacje między rządem a związkami wyznaniowymi zostały zawieszone na czas wakacji. Strony zobowiązały się wykorzystać ten czas na przeprowadzenie dodatkowych wyliczeń. Jest to związane z planowanym okresem przejściowym w likwidacji Funduszu Kościelnego – poinformował w Programie Pierwszym Polskiego Radia minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.
Rząd proponuje zastąpić istniejący Fundusz Kościelny możliwością odpisu 0,3 proc. podatku dochodowego na rzecz wybranego związku wyznaniowego. Rząd wyraził jednak gotowość wdrożenia okresu przejściowego, w czasie którego różnica między zebranymi przez kościoły pieniędzmi a wysokością dotacji z 2012 r. zostałaby pokryta przez Skarb Państwa. - Było oczekiwanie ze strony kościołów i związków wyznaniowych, żeby ten okres był wydłużony, na co się zgodziliśmy, mówiąc o czterech latach takiej gwarancji – powiedział Boni. - Ale wtedy musimy wiedzieć, jaka to jest skala. To znaczy o ile osób chodzi (do kościoła – red.). Tymi danymi dysponują związki wyznaniowe i kościoły – stwierdził minister. - Te analizy prowadzimy i myślę, że pod koniec wakacji na pewno siądziemy do stołu, żeby dalej się przekonywać i szukać rozwiązania, które będzie dobre systemowo dla finansowania kościołów, ale zarazem będzie przenosiło ten punkt ciężkości na decyzje obywateli tych, którzy chcą to robić – dodał.
Jednocześnie ministerstwo twardo upiera się przy wysokości możliwego odpisu, czyli 0,3 proc.- Kościoły, związki wyznaniowe obawiają się, czy z tego odpisu 0,3 proc. będzie odpowiednia wielkość środków i stąd oczekiwanie tego okresu gwarancyjnego. Chodzi o to, żeby zapewnić finansowanie ubezpieczeń zdrowotnych i ubezpieczeń społecznych – stwierdził Boni. Dodał przy tym, że największe obawy żywią najmniejsze kościoły. - Na pewno chcemy uniknąć sytuacji, w której czułyby się w jakikolwiek sposób zagrożone – zapewnił.
jl, Program Pierwszy Polskiego Radia
Jednocześnie ministerstwo twardo upiera się przy wysokości możliwego odpisu, czyli 0,3 proc.- Kościoły, związki wyznaniowe obawiają się, czy z tego odpisu 0,3 proc. będzie odpowiednia wielkość środków i stąd oczekiwanie tego okresu gwarancyjnego. Chodzi o to, żeby zapewnić finansowanie ubezpieczeń zdrowotnych i ubezpieczeń społecznych – stwierdził Boni. Dodał przy tym, że największe obawy żywią najmniejsze kościoły. - Na pewno chcemy uniknąć sytuacji, w której czułyby się w jakikolwiek sposób zagrożone – zapewnił.
jl, Program Pierwszy Polskiego Radia