Koszty przelotu pokrywa urząd marszałkowski województwa wielkopolskiego. Biuro podróży Alba Tour nie jest w stanie za to zapłacić. 12 lipca firma poinformowała, że zawiesiła swoją działalność i w najbliższym czasie nie będą realizowane kolejne wyjazdy. Wielkopolski samorząd, po informacjach otrzymanych od klientów biura, zdecydował, że sprowadzi do Polski turystów, którzy przebywają w Egipcie.
Realizowane są wyloty z Hurgady do Warszawy i do Katowic; wrócą nimi klienci, którzy właśnie skończyli wypoczynek, a także ci, których powrót był planowany na 20 lipca. 14 lipca przed południem z Szarm el-Szejk do Warszawy polecą turyści, którzy zgodnie z planem kończyli wypoczynek tego dnia a także osoby, które kończyły wakacje 21 lipca.
- Samolot do Katowic powinien wylądować w Polsce ok godz. 22. Samolot do Warszawy będzie miał pewne opóźnienie w stosunku do planowanej godziny startu – chodzi o to, by wszystkie osoby zdążyły dojechać na lotnisko. W Polsce będzie prawdopodobnie po północy - powiedział dyrektor departamentu sportu i turystyki wielkopolskiego urzędu marszałkowskiego Tomasz Wiktor. Ostatnia grupa pasażerów powinna wylądować na lotnisku w Warszawie 14 lipca po południu.
13 i 14 lipca do Warszawy i Katowic ma przylecieć ponad 430 osób. Ponad 410 osób to klienci Alba Tour; pozostałe to turyści, którzy mieli wrócić tymi samymi samolotami, co klienci tego biura podróży. Koszt transferu tych osób do Polski to ok. 600 tys. zł.
zew, PAP