- Mamy nadzieję, że pan marszałek zastanowi się po raz kolejny nad odwołaniem pana Kiersza. Przecież nie ma żadnych merytorycznych ku temu przesłanek, olsztyński Ośrodek Doradztwa Rolniczego jest zaliczany do najlepszych w kraju, nie ma w nim żadnych nieprawidłowości finansowych, kontrole wypadają dobrze - powiedział wiceprezes warmińsko-mazurskiego PSL Zbigniew Ciechomski.
Dodał, że "osobiście zawiezie marszałkowi to stanowisko" i wyraził nadzieję, że "sprawa dobrze się zakończy".
Dyrektor biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie Łukasz Bielewski powiedział, że "do czasu zajęcia się sprawą przez zarząd województwa" urząd nie będzie komentował wszczętej procedury odwoławczej wobec Kiersza.
Sam Kiersz powiedział, że od kilku dni docierają do niego "pozytywne sygnały ze strony urzędników urzędu marszałkowskiego". - Jeden z pracowników urzędu zaproponował mi spotkanie z marszałkiem, inny rozmawiał, ale z panem Protasem się nie widziałem i nie wiem, dlaczego chce mnie odwołać - powiedział Kiersz.
O tym, że marszałek warmińsko-mazurskiego chce odwołać szefa olsztyńskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego ze stanowiska poinformował przed kilkoma dniami sam Kiersz. Informacja spotkała się z natychmiastową reakcją warmińsko-mazurskich środowisk rolniczych, które w przesyłanych zarządowi województwa pismach sprzeciwiały się pozbawieniu Kiersza stanowiska.
Listy w obronie Kiersza napisali m.in. przedstawiciele Porozumienia Związków Zawodowych Rolników Warmii i Mazur, Warmińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego, Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej, a także młodzieżówka PSL.
Także wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski (PSL) przysłał marszałkowi list, w którym napisał, że wysoko ocenia pracę Kiersza i "ze zdumieniem przyjął informację o wszczętym postępowaniu odwołania". Podziewski zastrzegł, że swoim pismem nie zamierza wchodzić w kompetencje zarządu województwa, a jedynie wyraża swoją opinię.
W Warmińsko-Mazurskiem PO i PSL tworzą w samorządzie województwa koalicję.mp, pap