Chorzowskie biuro 7 sierpnia zapowiedziało złożenie wniosku o upadłość i poprosiło samorząd woj. śląskiego o pomoc w ściągnięciu swoich klientów do Polski. Służby urzędu marszałkowskiego, wobec trudnej sytuacji turystów za granicą, zaczęły organizować transport dla pozostawionych w Egipcie i Tunezji turystów - mimo braku formalnego zawiadomienia o niewypłacalności biura.
Marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz poinformował, że największa - ok. 170-osobowa grupa turystów - przebywająca w egipskiej Hurghadzie powinna lądować w Warszawie 8 sierpnia ok. godz. 23. Urząd marszałkowski wynajął dla nich specjalny samolot czarterowy. Dzień wcześniej samorząd zorganizował przelot dla 10 osób z 24-osobowej grupy w Sharm el-Sheikh; pięć kolejnych miało wylecieć 7 sierpnia, ale ich samolot się zepsuł.
Urzędnicy marszałka poszukują miejsc w samolotach dla pozostałych dziewięciu osób. Jak ocenił Matusiewicz, nie powinno być z tym większych problemów. Zdaniem marszałka, powinny znaleźć się również miejsca dla siedmiorga turystów przebywających w Tunezji.
PAP, arb