Wakacje parlamentarne, które dla posłów rozpoczęły się pod koniec lipca, a dla senatorów na początku sierpnia, zwykle są wykorzystywane do przeprowadzenia prac remontowych w budynkach Sejmu i Senatu. Węgrzyn podkreślił, że rocznie parlament odwiedza nawet około 120-140 tysięcy osób w grupach wycieczkowych. - Plus posłowie, senatorowie, przedstawiciele rządu, delegacje, goście, eksperci; jest to, więc bardzo intensywnie eksploatowany kompleks budynków - zaznaczył.
Konserwator się zgodził - będzie remontWęgrzyn podkreślił, że modernizacja budynków przy Wiejskiej odbywa się zawsze za zgodą konserwatora zabytków. - Większe remonty, które wchodzą w substancję budynku, zawsze robimy pod czujnym okiem stołecznego konserwatora zabytków - powiedział. Dodał, że obecnie jedną z największych inwestycji jest wymiana marmurowej posadzki i schodów przed wejściem do budynku Senatu. - Wykorzystujemy do tego stary marmur, oczywiście po przeszlifowaniu, nowa będzie konstrukcja, stara była bowiem budowana na przełomie lat 40. i 50., więc po ponad pół wieku miała prawo się rozkruszyć - wyjaśnił Węgrzyn.
Trwa też przebudowa na potrzeby sejmowych komisji dwóch sal klubowych w Nowym Domu Poselskim. - Sal na posiedzenia komisji w Sejmie jest mało. Te dwie sale były usytuowane w taki sposób, że utrudniony był tam dostęp dla gości i przedstawicieli rządu, więc zdecydowaliśmy się jeszcze w tamtym roku, żeby to gruntownie przebudować - powiedział wiceszef Kancelarii Sejmu. Dodał, że powstanie nowe, oddzielne wejście, z ochroną, punktem badań pirotechnicznych, szatnią. - W ten sposób zyskamy dwie nowe sale, w których będzie mogło pracować po 60 osób - tłumaczył.
W Sejmie kończy się też remont podziemnych korytarzy. Modernizowany jest także budynek K, gdzie wymieniany jest m.in. system przeciwpożarowy oraz sieć komputerowa. Trwają ponadto drobne prace remontowe, m.in. odnawiane są toalety w budynku G, gdzie odbywają się posiedzenia komisji sejmowych. Kontynuowane są też prace związane z wymianą systemu klimatyzacji w Nowym Domu Poselskim. Po wakacjach także marszałek Sejmu Ewa Kopacz wróci do odnowionego gabinetu, w którym obecnie trwają prace malarskie. Zdaniem Węgrzyna pomieszczenia te nie były odnawiane od połowy lat 80.
Remonty kosztują od kilku do kilkuset tysięcy złotych np. wymiana posadzki i schodów przed wejściem do Senatu kosztuje około 800 tysięcy. Najdroższą inwestycją jest trwający już od ubiegłego roku remont klimatyzacji w Nowym Domu Poselskim, który łącznie wyniesie ok. 10 mln zł. - Proste prace, jak remonty łazienek czy malowanie, powinniśmy skończyć do 25 sierpnia. Jeśli chodzi o poważniejsze prace, to część z nich zakończy się w tym roku, a część już w przyszłym - poinformował Węgrzyn. Dodał, że pierwszy etap remontu posadzek przed Senatem zakończy się w tym roku, a drugi w 2013 r. - Musimy też dołożyć jedną inwestycję, czyli wjazd dla osób niepełnosprawnych do Senatu - zaznaczył Węgrzyn.
Przebudowa sal w Nowym Domu Poselskim powinna zakończyć się jesienią tego roku, podobnie jak remont w budynku K, który - według Węgrzyna - zakończy się na przełomie września i października. Najbardziej pracochłonna jest wymiana klimatyzacji w NDP, która ma potrwać jeszcze półtora roku.
PAP, arb