Resort Pawlaka już w 2010 r. miał złożyć w prokuraturze zawiadomienie w sprawie Marcina P. Gdańscy śledczy nie stwierdzili jednak znamion przestępstwa.
Prezes Amber Gold złożył w 2009 r. w Ministerstwie Gospodarki wniosek, z prośba o wpisanie firmy do rejestru domów składowych. Miał wtedy zataić, że był karany. - Postępowanie pana Marcina P. wypełnia znamiona przestępstwa z artykułu 272 kk, czyli wyłudzenie poświadczenia nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby publicznej – twierdzi były szef Prokuratury Krajowej i niedoszły poseł PiS prokurator Dariusz Barski.
Resort Pawlaka miał wtedy wystąpić o informację ws. Marcina P. do krajowego rejestru karnego. – Po sprawdzeniu w krajowym rejestrze karnym okazało się, że dorobek (wyroków – przyp. red.) pana Marcina P. jest imponujący – mówi Waldemar Pawlak. Ministerstwo Gospodarki wydało decyzję odmowna w sprawie możliwości prowadzenia działalności spółki w odniesieniu do działalności przedsiębiorstwa składowego oraz powiadomiło prokuraturę. Ta jednak stwierdziła, że... prezes Amber Gold mógł nie mieć świadomości, że był karany.
mp, "Gazeta Polska Codziennie"
Resort Pawlaka miał wtedy wystąpić o informację ws. Marcina P. do krajowego rejestru karnego. – Po sprawdzeniu w krajowym rejestrze karnym okazało się, że dorobek (wyroków – przyp. red.) pana Marcina P. jest imponujący – mówi Waldemar Pawlak. Ministerstwo Gospodarki wydało decyzję odmowna w sprawie możliwości prowadzenia działalności spółki w odniesieniu do działalności przedsiębiorstwa składowego oraz powiadomiło prokuraturę. Ta jednak stwierdziła, że... prezes Amber Gold mógł nie mieć świadomości, że był karany.
mp, "Gazeta Polska Codziennie"