- Wcześniejsze wybory są potrzebne, bo nie wiadomo, czy Tusk ma w dalszym ciągu mandat społeczny. Nie wiadomo też, czy PSL w ogóle się znajdzie w parlamencie - stwierdził na antenie TVP Info Janusz Palikot.
- Afera w PSL, afera Amber Gold, Gowin w środku Platformy – to są wszystko czynniki, które wpływają na to, że Tusk będzie się wikłał w różnego rodzaju drobne ruchy i w obliczu kryzysu ta polityka będzie wyglądała, jak przez ostatni rok, czyli niewiele sensownego będzie się działo - ocenił szef Ruchu Palikota.
Zdaniem polityka jednym z najlepszych rozwiązań mających na celu powstrzymanie nepotyzmu, kolesiostwa i partyjniactwa jest stworzenie autorskiego rządu mniejszościowego, bez PSL, ale z poparciem Ruchu Palikota. - Skoro PO ma taki problem z PSL, że każdą sprawę musi z nimi wytargować i czuje się sparaliżowana koalicjantem, jeżeli ma tak małą większość głosów w Sejmie powinno stworzyć rząd mniejszościowy - przekonywał.
Palikot stwierdził, że ta propozycja to „prawdziwy test” dla Donalda Tuska. - Będzie musiał pokazać, czy rzeczywiście chce coś zrobić i przeszkadza mu w tym PSL, czy może PSL jest tylko zasłoną dymną dla nicnierobienia - podsumował.
ja, TVP INFO
Zdaniem polityka jednym z najlepszych rozwiązań mających na celu powstrzymanie nepotyzmu, kolesiostwa i partyjniactwa jest stworzenie autorskiego rządu mniejszościowego, bez PSL, ale z poparciem Ruchu Palikota. - Skoro PO ma taki problem z PSL, że każdą sprawę musi z nimi wytargować i czuje się sparaliżowana koalicjantem, jeżeli ma tak małą większość głosów w Sejmie powinno stworzyć rząd mniejszościowy - przekonywał.
Palikot stwierdził, że ta propozycja to „prawdziwy test” dla Donalda Tuska. - Będzie musiał pokazać, czy rzeczywiście chce coś zrobić i przeszkadza mu w tym PSL, czy może PSL jest tylko zasłoną dymną dla nicnierobienia - podsumował.
ja, TVP INFO