- Obserwujemy sytuację lekko wzrostową, jeśli chodzi o zatrucia tak zwanymi dopalaczami - stwierdził na antenie radiowej Jedynki Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.
- To są trucizny, które nie powinny trafiać do naszych dzieci - mówił Michalak. Rzecznik Praw Dziecka zwrócił się w tej sprawie do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza i ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego.
Zdaniem Rzecznika Praw Dziecka dopalacze to problem, którego nie da się raz na zawsze jednym działaniem wyeliminować. - On może do nas wracać. Musimy być gotowi i elastyczni na podejmowanie kolejnych konkretnych kroków, jeśli będzie taka potrzeba. Stawka jest bardzo duża, mówimy o zdrowiu i życiu młodego człowieka - podkreślił.
- Im więcej sojuszników w walce o zdrowie i życie dzieci, tym skuteczność będzie większa. Polska była najbardziej odważnym krajem, który z dnia na dzień, w drodze administracyjnych decyzji, wyeliminował te środki, których nie powinno być na rynku - ocenił Rzecznik Praw Dziecka.
ja, Polskie Radio Program Pierwszy
Zdaniem Rzecznika Praw Dziecka dopalacze to problem, którego nie da się raz na zawsze jednym działaniem wyeliminować. - On może do nas wracać. Musimy być gotowi i elastyczni na podejmowanie kolejnych konkretnych kroków, jeśli będzie taka potrzeba. Stawka jest bardzo duża, mówimy o zdrowiu i życiu młodego człowieka - podkreślił.
- Im więcej sojuszników w walce o zdrowie i życie dzieci, tym skuteczność będzie większa. Polska była najbardziej odważnym krajem, który z dnia na dzień, w drodze administracyjnych decyzji, wyeliminował te środki, których nie powinno być na rynku - ocenił Rzecznik Praw Dziecka.
ja, Polskie Radio Program Pierwszy