PiS wygłosi własne exposé

PiS wygłosi własne exposé

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. wprost 
Pod koniec tygodnia PiS przedstawi swą wizję państwa w formie opozycyjnego "exposé" - zapowiedział rzecznik partii Adam Hofman. Nie stanie się to jednak w gmachu parlamentu, w którym - ocenił Hofman - nie ma warunków, by prezentować zdanie opozycji.

Jak zapowiedział, formacja zamierza przedstawić konkretne projekty ustaw dotyczące najważniejszych dziedzin życia. - Przedstawimy swoją wizję państwa, ale w odpowiednim czasie, czyli pewnie pod koniec tego tygodnia, po tym posiedzeniu Sejmu, które chcemy poświęcić na wyjaśnienie sprawy Amber Gold - wyjaśnił rzecznik PiS. - Na tym posiedzeniu Sejmu to jest przede wszystkim ważne. Złożyliśmy wniosek o to, by Donald Tusk przedstawił na posiedzeniu Sejmu to, co służby wiedziały o oszustwach Amber Gold - powiedział Hofman. Jak dodał, liczy, że tak się stanie.

Odnosząc się do planów PiS na rozpoczynający się sezon polityczny, rzecznik podkreślił, że jego partia chce pokazać Polakom, że jest przygotowana do przejęcia władzy. Hofman uważa jednak, że "w Sejmie nie ma warunków, by przedstawić zdanie opozycji". - Sejm stał się pewnego rodzaju miejscem, w którym odgrywa się teatr przykrywania porażek PO, więc my znajdziemy inną formułę, aby przedstawić "exposé" opozycji - powiedział rzecznik. Jak argumentował, po każdym wyjściu lidera opozycji na mównicę są "krzyki ze strony Palikota, brak reakcji marszałek Kopacz"

Jesienna ofensywa PiS

O konkretach na temat jesiennej ofensywy PiS mówił w Szczecinie jeden z liderów partii Joachim Brudziński. Wśród nich wymienił: zmiany w szkolnictwie, uporządkowanie finansów publicznych i nowe rozwiązania podatkowe, a także poprawę stanu wojska i policji.

Jak zapowiedział, "nie będzie obszaru życia społecznego, politycznego i gospodarczego", do którego PiS się nie odniesie. - Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że to wszystko będzie poparte konkretnymi propozycjami i projektami ustaw. W większości te projekty ustaw są już gotowe. Tym różnimy się od naszych konkurentów politycznych, że nie mówimy o pełnych szufladach ustaw, a jak przychodzi co do czego, to w szufladach echo. My przedstawimy konkretne ustawy - mówił polityk.

Naprawa szkolnictwa

Nawiązując do kwestii naprawy szkolnictwa, Brudziński zwrócił uwagę na zmieniające się programy nauczania i ceny podręczników. - Przed nami rozpoczęcie roku szkolnego. Każdy z rodziców odczuje bardzo boleśnie w portfelu perturbacje związane z polskim rynkiem podręczników szkolnych. Uważamy, że jest to sytuacja patologiczna; nie służy ona jakości nauczania naszych dzieci. Tak naprawdę chodzi o drenowanie kieszeni Polaków i napędzanie kasy tym, którzy zbijają fortuny na zmianach programów i podręczników - dodał.

Brudziński zapowiedział też, że będzie starał się również przekonać posłów swojej partii do poparcia inicjatywy wydłużenia wakacji - byłby to również element szykowanych na jesień propozycji programowych dotyczących oświaty. Jego zdaniem wakacje powinny rozpoczynać się 21 czerwca, a skorzystałyby na tym nie tylko dzieci i ich rodzice, ale także przedstawiciele branży turystycznej.

jl, PAP