- Donald Tusk miał szansę zostać ojcem narodu, a został tatą narodu - powiedział szef Ruchu Palikota. - Ten rząd jest zły dla Polski, chcę powołać rząd fachowców - dodał Janusz Palikot.
- Afera Amber Gold pokazała całą indolencję rządu. Pokazała polityczną prokuraturę - powiedział Palikot w Radiu Zet. Ocenił, że szef PO Donald Tusk mógł zostać "ojcem narodu", lecz został jedynie jego "tatą". - I może w tej roli jeszcze funkcjonować, bo szkodzi mniej niż Jarosław Kaczyński, ale Polski nie stać na "mniejszkodzenie" - podkreślił.
Szef Ruchu Palikota oświadczył, że jego partia chce odwołać rząd Tuska i powołać rząd fachowców. Ugrupowanie Palikota jest skłonne w tej sprawie współpracować z innymi partiami. Zdaniem Palikota, rząd Donalda Tuska jest zły dla Polski. Kto miałby stanąć na czele ponadpartyjnego rządu? Janusz Palikot zaproponował kandydaturę prof. Michała Kleibera. Były szef lubelskiej PO zapowiedział, że nie poprze prof. Zyty Gilowskiej, "bo jest ona związana z PiS".
Pytany o aferę Amber Gold Palikot powiedział, że jego partia poprze wniosek o odwołanie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Zdaniem polityka, Seremet skompromitował się przyjmując nominację od prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Prokuratura nie była w stanie zająć się Marcinem P. (szefem Amber Gold - red.) przez całe lata. A prokurator generalny tłumaczy, że to zbieg okoliczności, że Marcina P. aresztowano akurat w dniu debaty w Sejmie - krytykował Palikot.
zew, Radio Zet
Szef Ruchu Palikota oświadczył, że jego partia chce odwołać rząd Tuska i powołać rząd fachowców. Ugrupowanie Palikota jest skłonne w tej sprawie współpracować z innymi partiami. Zdaniem Palikota, rząd Donalda Tuska jest zły dla Polski. Kto miałby stanąć na czele ponadpartyjnego rządu? Janusz Palikot zaproponował kandydaturę prof. Michała Kleibera. Były szef lubelskiej PO zapowiedział, że nie poprze prof. Zyty Gilowskiej, "bo jest ona związana z PiS".
Pytany o aferę Amber Gold Palikot powiedział, że jego partia poprze wniosek o odwołanie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Zdaniem polityka, Seremet skompromitował się przyjmując nominację od prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Prokuratura nie była w stanie zająć się Marcinem P. (szefem Amber Gold - red.) przez całe lata. A prokurator generalny tłumaczy, że to zbieg okoliczności, że Marcina P. aresztowano akurat w dniu debaty w Sejmie - krytykował Palikot.
zew, Radio Zet