- Alkohol kupowany z niepewnego źródła nie tylko w Czechach, ale i na terenie Polski może być śmiertelnym zagrożeniem - ostrzega w TVN24 Aldona Węgrzynowicz z Izby Celnej w Katowicach.
Czeski rząd wprowadził ograniczenia w sprzedaży trunków o zawartości alkoholu powyżej 30 proc. W ostatnim tygodniu z powodu wypicia alkoholu metylowego zmarło tam już co najmniej 17 osób, a ponad 30 w stanie ciężkim jest w szpitalach. Izba Celna w Katowicach również ostrzega przed spożywaniem podrobionego alkoholu z Czech. W ostatnich dniach w Republice Czeskiej na skutek spożycia alkoholu metylowego wprowadzonego do obrotu pod postacią podrabianych wódek zmarło kilkanaście osób. Na stronie internetowej Izby zamieszczono zdjęcia butelek z podrobionymi wyrobami alkoholowymi bez oryginalnych czeskich znaków akcyzy. Takie butelki zawierają metanol, którego spożycie grozi śmiercią – ostrzegają celnicy.
Eb, tvn24, pap
"Chcemy z jednej strony ostrzec nabywców, by nie kupowali alkoholu z niewiadomych źródeł, ale też przekazaliśmy informację celnikom w całym kraju, by monitorowali sytuację" - powiedziała w czwartek PAP rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach Aldona Węgrzynowicz. Do zatruć alkoholem metylowym dochodzi na terenie całej Republiki Czeskiej od prawie tygodnia. Według ostatnich informacji przekazanych polskim celnikom w wyniku spożycia alkoholu metylowego niewiadomego zmarło w Czechach już 17 osób, kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali z objawami ciężkich zatruć.
Czeska policja powołała specjalną grupę dochodzeniową, której zadaniem jest wykrycie źródła alkoholu metylowego. Policja ostrzega przed piciem alkoholu bez banderoli w butelkach ze znakami towarowymi firm AB Style i Drak oraz spożywanie alkoholu z pojemników o pojemności sześciu litrów. Rząd Republiki Czeskiej powołał sztab kryzysowy. Minister zdrowia wprowadził zakaz sprzedaży alkoholu o mocy powyżej 30 proc. na targowiskach.Eb, tvn24, pap