Zdaniem szefa Solidarnej Polski w związku ze sprawą Amber Gold rodzi się pytanie o nadzór nad służbami podległymi ministrowi sprawiedliwości. - W sprawie Amber Gold nie działają właściwie sądy, nadzór Ministerstwa Sprawiedliwości, służby specjalne, organa podległe ministrowi finansów. W tej sprawie działo się zbyt wiele dziwnych rzeczy, aby tłumaczyć je zbiegiem przypadku, niefrasobliwością urzędników - ocenił. W opinii Ziobry projekt dotyczący powołania komisji śledczej powinien jak najszybciej być procedowany w Sejmie.
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz informowała wcześniej o skierowaniu projektów PiS i Solidarnej Polski w sprawie powołania komisji śledczej ds. Amber Gold do oceny prawnej. Tłumaczyła, że do jej obowiązków - wynikających z Regulaminu Sejmu - należy opiniowanie projektów, które wpływają do laski marszałkowskiej.
Sprawą Amber Gold Sejm zajmował się na początku września. Posłowie wysłuchali wówczas informacji premiera, szefów resortów: finansów, sprawiedliwości i MSW oraz prokuratora generalnego o działaniach instytucji państwowych w tej sprawie, a także zajęli się projektem PiS w sprawie powołania komisji śledczej ds. Amber Gold. Projekt został wtedy odrzucony w pierwszym czytaniu. PiS ponownie złożyło analogiczny projekt.PAP, arb