Posłowie Ruchu Artur Dębski i Sławomir Kopyciński zwrócili się do prokuratury w związku z doniesieniami medialnymi o tym, że dokumentacja procesów karnych twórcy Amber Gold - wbrew ustawie o ustroju sądów powszechnych - trafiła do resortu sprawiedliwości.
Kopyciński powiedział, że pismo zostało już skierowane do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
Zdaniem Kopycińskiego przeprosiny Gowina były "niespójne i nieudolne". Jak zauważył, Gowin przeprosił za słowa o "literze prawa", ale nie wycofał się ze słów dotyczących istnienia "sitwy prawniczej".
- Jeśli minister sprawiedliwości twierdzi po raz drugi, że sitwa prawnicza w Polsce istnieje, to prawdopodobnie tak jest. W związku z tym oczekujemy od ministra Gowina, że poinformuje opinię publiczną, którzy prawnicy do tej sitwy należą i podejmie niezbędne czynności prawne, aby skutecznie walczyć z tą sitwą - podkreślił poseł Ruchu Palikota na piątkowej konferencji prasowej.
Kopyciński powiedział też, że w marcu została nowelizowana ustawa o ustroju sądów powszechnych i - jak zauważył - nic nie stało na przeszkodzie, aby wpisać do noweli możliwość kontroli akt sądowych przez ministra. - Minister Gowin myli nadzór administracyjny nad sądami z nadzorem nad orzecznictwem sądów. To jest podstawowy zarzut pod adresem ministra - ocenił Kopyciński.mp, pap