- Polska polityka charakteryzuje się tym, że ludzie się za mało ze sobą spotykają i rozmawiają. Ta formuła, że kilkadziesiąt osób w kilka godzin ma omówić tak wielkie wyzwanie, nie jest jednak najszczęśliwsza - powiedział Piechociński.
W zorganizowanej przez PiS debacie, która odbyła się w siedzibie Polskiej Akademii Nauk wzięło udział 25 ekspertów. Rozmawiali na temat propozycji zmian w systemie podatkowym, walce z bezrobociem i innych propozycjach gospodarczych przedstawionych przez ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego.
Zdaniem Piechocińskiego należało jednak przedstawić ekonomistom konkretne zagadnienia do oceny i poprosić o ustosunkowanie się do nich na piśmie i później omawiać sektorowo konkretne propozycje.
- Podoba mi się to, że z debaty wypływa wniosek: "spotkajmy się i pogadajmy", bo lepiej ze sobą rozmawiać, nawet jeśli - z różnych powodów - część ekonomistów rezygnuje, bo nie chce być uwikłana w spór polityczny, niż zapraszać ludzi na ulice, żeby w liczbie 100 tysięcy żądali zmiany programu gospodarczego rządu - podkreślił Piechociński.
Jak zaznaczył dzięki takim spotkaniom, jak to poniedziałkowe w PAN debata publiczna w Polsce ma zdecydowanie bardziej merytoryczny charakter.
- Dzisiaj w Polsce, choćby po to, żeby zachęcić media do szerszego prześledzenia tych wielkich fal kryzysu, pól wyboru, które ma nasz kraj, warto się spotykać i rozmawiać - oświadczył poseł Stronnictwa.mp, pap