Kaczyński nawiązał do ujawnionych przez media zdjęć i nagrań z trybuny VIP-owskiej stadionu Lechii Gdańsk z 8 sierpnia 2010 r., 17 października 2010 r. i 1 kwietnia 2011 r. Widać na nich polityków PO i premiera Donalda Tuska, a w bliskim sąsiedztwie sędziego Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszarda Milewskiego, a także szefa gdańskiej prokuratury okręgowej Dariusza Różyckiego.
Kaczyński: tylko ktoś dziecinnie naiwny...
- Mówimy krótko: trzeba przenieść śledztwo i powołać komisję śledczą. Wtedy bylibyśmy przekonani, że nikt niczego nie chce ukryć ze strony władzy, ludzi wywodzących się ze środowiska gdańskiego. W oczywisty sposób, nawet bez zdjęć, (śledztwo - red.) powinno być przeniesione. Tylko ktoś dziecinnie naiwny może sądzić, że prokuratury nie mają związków z lokalnymi elitami - podkreślił prezes PiS. Kaczyński ocenił, że "powiązania prokuratur z wpływowymi środowiskami" wzmocniła reforma polegająca na rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Zapowiedział, że jak PiS dojdzie do władzy, to przywróci wcześniej obowiązujące przepisy.
"Dlaczego jest taki strach przed komisją śledczą?"
- Na podstawie jednego filmu i kilku zdjęć oczywiście niczego nie można formułować. Jeśli chodzi o szereg innych faktów, to różnego rodzaju domysły są, jak sądzę, uzasadnione. Jest takie pytanie: skoro wszystko jest w porządku, to dlaczego jest taki strach przed komisją śledczą? - konkludował Kaczyński.
"Kierunek myślenia ministra Gowina jest właściwy"
Prezes PiS ocenił również zaprezentowany przez ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina (PO) projekt nowego Prawa o prokuraturze. Głównymi kierunkami przy opracowaniu projektu były: utrzymanie niezależności prokuratury, zwiększenie kompetencji prokuratora generalnego, zwiększenie transparentności działań prokuratury i włączenie prokuratury wojskowej do cywilnej.
- Sądzę, że poprzemy (projekt - red.). Oczywiście musimy się temu przyjrzeć. Kierunek myślenia ministra Gowina jest właściwy, ale mówi A, a nie mówi B. B to jest przywrócenie koncepcji (połączenia funkcji ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego - red.), która była poprzednio, która jest w bardzo wielu krajach na świecie, ma demokratyczny charakter i jest zgodna z polską konstytucją. Uważam, że obecna konstrukcja jest jawnie niezgodna z konstytucją - podkreślił były premier.
zew, PAP