- W PO nastąpiła centralizacja władzy. Zaczął obowiązywać bonapartyzm - mówił na antenie TVN24 senator PO Jan Rulewski.
Zdaniem Rulewskiego ze względu na centralizację władzy w Platformie nie dzieje się najlepiej. - Ja to przeżywałem. Najpierw mieliśmy do czynienia z "wałęsizmem". Przepraszam Lecha Wałęsę, ale on też uważał, że zbawi Polskę. Potem Krzaklewski, do obozu SLD nie zaglądałem z wiadomych względów. Dziś też panuje przekonanie, że premier za nas, za Polskę wszystko załatwi. Nie załatwi - przekonywał.
W ocenie senatora PO w tym przypadku mamy do czynienia z bonapartyzmem.
Rulewski krytykował także sytuację w spółkach Skarbu Państwa. - Jest chora sytuacja z radami nadzorczymi, to są atrapy - mówił. Zaznaczył, że zatrudnienie następuje z partyjnego klucza, a posady dostaje głównie młodzieżówka PO.
ja, TVN24
W ocenie senatora PO w tym przypadku mamy do czynienia z bonapartyzmem.
Rulewski krytykował także sytuację w spółkach Skarbu Państwa. - Jest chora sytuacja z radami nadzorczymi, to są atrapy - mówił. Zaznaczył, że zatrudnienie następuje z partyjnego klucza, a posady dostaje głównie młodzieżówka PO.
ja, TVN24