300-konny Opel już nie dla szefa ITD

300-konny Opel już nie dla szefa ITD

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Szef Inspekcji Transportu Drogowego nie będzie już jeździł służbowym Oplem z 300-konnym silnikiem. Auto trafi do biura zajmującego się fotoradarami - informuje RMF FM.
Przetarg na sześć samochodów osobowych Inspekcja Transportu Drogowego rozstrzygnęła na początku lipca. W sierpniu otrzymała trzy samochody Opel Astra (każdy wart 53 tys. zł, przeznaczone do służby na terenie miast) i dwa egzemplarze Opla Inignia (250-konny silnik, każdy wart 125 tys. zł, przeznaczone do patrolowania dróg ekspresowych). ITD kupił też Opla Insignia OPC (200 tys. zł) z imponującym, 2,8-litrowym, 300-konnym silnikiem, napędem na cztery koła i przyciemnianymi szybami.

Samochody miały być wykorzystywane do poprawiania bezpieczeństwa na autostradach i drogach ekspresowych, jednak - jak podało RMF FM - co najmniej trzy z nich woziły kadrę kierowniczą Inspekcji Transportu Drogowego. Z najdroższego Opla korzystał prezes ITD Tomasz Połeć.

Po tym, gdy sprawą zajęły się media, sytuacja ma ulec zmianie. Opel, którym jeździł szef ITD, ma trafić do biura instytucji zajmującego się fotoradarami - doniosło RMF FM.

zew, RMF FM