- Jest kryzys polityczny, koalicja rządząca i premier nie mają dziś inicjatywy politycznej - stwierdził na antenie TVN24 Janusz Palikot. Jego zdaniem w 2013 r. dojdzie do poszerzenie koalicji o SLD.
- Słyszę od dobrego informatora, że Gowin zaakceptował poszerzenie koalicji PO-PSL o SLD i Millera - powiedział Palikot. Zdaniem lidera Ruchu Palikota Platformie takie rozważanie rozważa się na wypadek, gdyby orędzie premiera nie spowodowało, że inicjatywa polityczna znajdzie się znów po stronie rządzących. - Wtedy PO będzie się ratowała poszerzeniem koalicji. I Gowin, i znaczna część Platformy jest na to zdecydowana - podkreślił.
Jak ocenił Palikot do poszerzenia koalicji dojdzie wiosną 2013 roku. Dodał, że poszerzenie koalicji jest niezbędne, jeśli Tusk chce "trzymać Pawlaka w garści".
- W tym kryzysie, w którym Tusk teraz jest z powodu Amber Gold, syna Michała, sondaży, z powodu sytuacji z Gowinem, ze Schetyną, głosowania ws. świadomego macierzyństwa. Te wszystkie elementy wewnętrzne i zewnętrzne na pewno powodują duży dyskomfort Tuska - zaznaczył Palikot.
ja, TVN24
Jak ocenił Palikot do poszerzenia koalicji dojdzie wiosną 2013 roku. Dodał, że poszerzenie koalicji jest niezbędne, jeśli Tusk chce "trzymać Pawlaka w garści".
- W tym kryzysie, w którym Tusk teraz jest z powodu Amber Gold, syna Michała, sondaży, z powodu sytuacji z Gowinem, ze Schetyną, głosowania ws. świadomego macierzyństwa. Te wszystkie elementy wewnętrzne i zewnętrzne na pewno powodują duży dyskomfort Tuska - zaznaczył Palikot.
ja, TVN24