W końcu września za dalszymi pracami nad projektem opowiedziały się wszystkie kluby poselskie i propozycja została skierowana do komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Podczas czwartkowego posiedzenia komisja zdecydowała, że projektem będzie zajmowała się podkomisja stała do spraw Kodeksu pracy i Kodeksu postępowania administracyjnego.
Kierujący pracami tej podkomisji Stanisław Szwed (PiS) poinformował, że prace nad projektem będą kontynuowane dopiero po otrzymaniu stanowiska rządu odnoszącego się do proponowanej zmiany. Według informacji przekazanych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej stanowisko takie będzie omawiane - najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu - na Komitecie Stałym Rady Ministrów.
Według autorów propozycji nowelizacja ma sprzyjać "łączeniu pracy zawodowej z życiem rodzinnym". - Wprowadzenie wydłużonego urlopu ojcowskiego ma ułatwić matce dziecka wcześniejszy powrót do pracy przy jednoczesnym umacnianiu więzi rodzicielskich dziecka z drugim rodzicem - głosi uzasadnienie projektu. Dodano w nim, że celem nowelizacji jest też "bardziej wyrównany podział obowiązków rodzinnych pomiędzy oboje rodziców".
We wszystkich przypadkach wykorzystywania przez ojca urlopu ojcowskiego przysługują mu podobne przywileje, jak przebywającej na urlopie macierzyńskim matce - jest prawnie chroniony przed wypowiedzeniem bądź rozwiązaniem stosunku pracy podczas swojej nieobecności i po powrocie. Zgodnie z projektowaną nowelizacją prawo do wydłużonego urlopu ojcowskiego przysługiwałoby również ojcom adoptującym dziecko, o ile nie ukończyło ono siódmego roku życia.
Wykorzystanie urlopu ojcowskiego nie mogłoby jednak następować w tym samym czasie co macierzyńskiego. Urlop mógłby być podzielony przez ojca na dwie części, przy czym jedna z tych części nie mogłaby być krótsza niż dwa tygodnie.mp, pap