Tusk podkreślił, że jego wizja Polski na najbliższe lata składa się "z małych codziennych marzeń". - I chciałbym bardzo przekonać wszystkich, że każdy następny dzień będzie próbą odbudowy wiary i nadziei u tych, którzy ją tracą w czasach kryzysu, że możliwe jest wspólne działanie, żeby Polska dalej rozwijała się tak bezpiecznie jak do tej pory - podkreślił premier.
Zdaniem Tuska to właśnie z małych marzeń i pozornie małych celów tworzy się "tak naprawdę największa wizja, największa i najwspanialsza idea". - I tę wizję i tę wielka ideę chcielibyśmy realizować, chcielibyśmy to wielkie zadanie dokończyć bez zbędnego zadęcia, być może z błędami. Potrzebuję do tego zaufania w tym parlamencie, aby potwierdzić, że wybory - które miały miejsce rok temu - wyłoniły stabilną większość parlamentarną. Potrzebujemy do tego zaufania większego niż dziś u obywateli - mówił Tusk uzasadniając złożenie wniosku o wotum zaufania.
Premier zwrócił się też bezpośrednio do obywateli: - Chcę takie zwykłe ludzkie zobowiązanie wobec was złożyć: będziemy każdego dnia mocniej niż do tej pory odzyskiwać waszą sympatię, wasze zaufanie, waszą wiarę, wasze przekonacie, że Polska tak, jak do tej pory, może iść bezpiecznie. Ja głęboko w to wierzę. I jeśli nie wszystko robiłem tak, żebyście i wy w to uwierzyli, to te najbliższe trzy lata poświęcimy każdego dnia temu, żeby każdy w Polsce uwierzył na nowe w swoje siły.
Na koniec Tusk zwrócił się do posłów o udzielenie wotum zaufania Radzie Ministrów. - Zwracam się do pani marszałek o wotum zaufania, na które liczę - powiedział Tusk.PAP, arb