Kalisz: przełożony mecz to nie wina rządu, lecz...

Kalisz: przełożony mecz to nie wina rządu, lecz...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kalisz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Za zamknięcie bądź otworzenie dachu nad Stadionem Narodowym odpowiadał delegat FIFA, a nie rząd - powiedział Ryszard Kalisz (SLD).
Według planu, mecz Polska-Anglia miał zostać rozegrany 16 października na Stadionie Narodowym w Warszawie. Nad stolicą przeszła jednak ulewa, nikt nie zamknął dachu stadionu a murawa nie została wyposażona w odpowiedni system drenażu. W efekcie boisko nie nadawało się do gry i mecz został przełożony. W rozegranym dziś meczu Polska zremisowała z Anglią 1:1.

Organizatorem meczu był PZPN, Stadionem Narodowym zarządza Narodowe Centrum Sportu - spółka działająca w imieniu Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministerstwo Sportu.

Zdaniem Ryszarda Kalisza, za przełożenie meczu nie można winić rządu. Według polityka Sojuszu, za sprawę odpowiada Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej - FIFA.

- FIFA organizuje Mistrzostwa Świata w Brazylii, organizuje także mecze eliminacyjne w porozumieniu ze związkiem krajowym. FIFA wynajęła Stadion Narodowy do przeprowadzenia tego meczu i na czas wynajęcia za wszystko, co się dzieje odpowiada FIFA i delegat FIFA - powiedział Ryszard Kalisz w TVN24.

Polityk podkreślił, że delegat FIFA powinien znać prognozę pogody oraz szczegóły techniczne obiektu, takie jak np. ewentualne ograniczenia w możliwościach zasuwania i otwierania dachu.

zew, TVN24