Adam Hofman na antenie Radia Zet oburzał się, że szef Narodowego Centrum Sportu prawdopodobnie straci stanowisko w związku z koniecznością przełożenia meczu Polska-Anglia z powodu intensywnych opadów deszczu nad Warszawą (drenaż na murawie Stadionu Narodowego okazał się niewystarczający do odprowadzenia w krótkim czasie tak dużych ilości wody), ale minister Joanna Mucha nie straci stanowiska, bo "Tusk ma tylko trzy głosy większości". Zarzuty Hofmana postanowił ironicznie skomentować prezydencki doradca Tomasz Nałęcz.
- Za 3 mld lat Słońce pochłonie Ziemię i będzie po naszej cywilizacji. A Tusk w tej sprawie nic nie robi! - zauważył z przekąsem Nałęcz.
Zaplanowany na 16 października mecz Polska-Anglia musiał zostać przełożony na kolejny dzień z powodu intensywnych opadów deszczu nad Warszawą. Wywołało to falę kpin w polskiej i brytyjskiej prasie - a opozycja zaczęła się domagać dymisji minister sportu Joanny Muchy w związku z tym incydentem.
Radio Zet, arb
Zaplanowany na 16 października mecz Polska-Anglia musiał zostać przełożony na kolejny dzień z powodu intensywnych opadów deszczu nad Warszawą. Wywołało to falę kpin w polskiej i brytyjskiej prasie - a opozycja zaczęła się domagać dymisji minister sportu Joanny Muchy w związku z tym incydentem.
Radio Zet, arb