- Piotr Duda miał ostatnio kilka pomysłów, na które Prawo i Sprawiedliwość by nie przystało. I to jest właśnie ten problem - pojawia się przy PiS tylko wtedy, kiedy oni wspierają jego pomysły - tak nieobecność lidera Solidarności na debacie PiS o rynku pracy skomentował dla TOK FM socjolog dr Robert Sobiech.
Szef "Solidarności" Piotr Duda poinformował 20 października, że nie weźmie udziału w eksperckiej debacie nt. pracy dla Polaków, organizowanej przez PiS. - Nie będę dlatego, że otrzymałem zaproszenie mailem dopiero wczoraj i mam już inne ważne sprawy, spotkania ze związkowcami, ale podziękowałem panu prezesowi, poprosiłem o całe dokumenty związane z propozycjami PiS. Na pewno do tego się ustosunkujemy - zadeklarował Duda.
- Duda pokazuje ciekawą ewolucję: startował jako lider związku, który ma być apolityczny, a ostatnio wyraźnie pokazuje, że jest przeciwko obecnemu rządowi i pojawia się obok Prawa i Sprawiedliwości - podkreśla dr Sobiech. - Ale pojawia się przy nich tylko, gdy oni popierają jego pomysły - dodał.
Socjolog zaznaczył, że nie wiadomo do końca, czy dotychczasowe zbliżenie z Prawem i Sprawiedliwością było wymuszone na Dudzie przez związkowców, czy to nie jest jego własny, długoterminowy plan. - Prawo i Sprawiedliwość niekoniecznie potrzebuje Piotra Dudę. Natomiast partia Jarosława Kaczyńskiego ma dużą ochotę, żeby przejąć ruch związkowy ze swoimi postulatami i prowadzić dalej politykę uwikłania Solidarności w kontekst polityczny - stwierdził socjolog.
ja, TOK FM, TVN24
- Duda pokazuje ciekawą ewolucję: startował jako lider związku, który ma być apolityczny, a ostatnio wyraźnie pokazuje, że jest przeciwko obecnemu rządowi i pojawia się obok Prawa i Sprawiedliwości - podkreśla dr Sobiech. - Ale pojawia się przy nich tylko, gdy oni popierają jego pomysły - dodał.
Socjolog zaznaczył, że nie wiadomo do końca, czy dotychczasowe zbliżenie z Prawem i Sprawiedliwością było wymuszone na Dudzie przez związkowców, czy to nie jest jego własny, długoterminowy plan. - Prawo i Sprawiedliwość niekoniecznie potrzebuje Piotra Dudę. Natomiast partia Jarosława Kaczyńskiego ma dużą ochotę, żeby przejąć ruch związkowy ze swoimi postulatami i prowadzić dalej politykę uwikłania Solidarności w kontekst polityczny - stwierdził socjolog.
ja, TOK FM, TVN24