- Od blisko miesiąca Katarzyna W. nie stawia się na komisariacie policji łamiąc w ten sposób warunki dozoru policyjnego, jakie nałożył na nią sąd - podaje TVN24. Rzecznik policji w Sosnowcu potwierdził, że kobieta zniknęła, a jej matka zgłosiła zaginięcie córki.
Prokuratura Okręgowa w Katowicach zdecydowała o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie Katarzyny W.
- 12 października Katarzyna W. pojawiła się po raz ostatni i od tego momentu więcej się nie pokazała. Wtedy niezwłocznie poinformowaliśmy o tym sąd okręgowy i prokuraturę okręgową. Wiele razy był też wysyłany patrol, by sprawdzić, czy kobieta przebywa w miejscu zamieszkania. Ani razu jej tam nie było, a matka Katarzyny W. powiedziała, że nie ma kontaktu z córką - tłumaczył rzecznik sosnowieckiej policji nadkom. Grzegorz Wierzbicki.
19 listopada katowicki sąd rozpozna wniosek o tymczasowe aresztowanie Katarzyny W.
Katarzyna W. jest ona podejrzana o zabójstwo swojej półrocznej córki Magdy. Matka zgłosiła zaginięcie dziecka 24 stycznia. Twierdziła ona, że dziewczynę porwano. Po kilku dniach poszukiwań Katarzyna W. przyznała, że dziecko zginęło w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
ja, TVN24
- 12 października Katarzyna W. pojawiła się po raz ostatni i od tego momentu więcej się nie pokazała. Wtedy niezwłocznie poinformowaliśmy o tym sąd okręgowy i prokuraturę okręgową. Wiele razy był też wysyłany patrol, by sprawdzić, czy kobieta przebywa w miejscu zamieszkania. Ani razu jej tam nie było, a matka Katarzyny W. powiedziała, że nie ma kontaktu z córką - tłumaczył rzecznik sosnowieckiej policji nadkom. Grzegorz Wierzbicki.
19 listopada katowicki sąd rozpozna wniosek o tymczasowe aresztowanie Katarzyny W.
Katarzyna W. jest ona podejrzana o zabójstwo swojej półrocznej córki Magdy. Matka zgłosiła zaginięcie dziecka 24 stycznia. Twierdziła ona, że dziewczynę porwano. Po kilku dniach poszukiwań Katarzyna W. przyznała, że dziecko zginęło w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
ja, TVN24