Sikorski: nie jestem odpowiedzialny za Kaczyńskiego

Sikorski: nie jestem odpowiedzialny za Kaczyńskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Newspix 
Radosław Sikorski ocenił w RMF FM, że międzynarodowa komisja, która zbadałaby katastrofę smoleńską, nie jest potrzebna. - Nadal toczy się polskie śledztwo. A tych, którzy nie wierzą ani w komisję Millera, ani w polskie śledztwo, i tak nikt nie przekona – zaznaczył.
- Nie potrafię sobie wyobrazić takiego zestawu międzynarodowych ekspertów, co do których wszyscy mogliby powiedzieć, że ich osądowi na pewno zaufamy – powiedział Sikorski.

-  Mamy raport komisji Millera, najlepszych polskich ekspertów, a teraz - najlepszych, polskich prokuratorów.  I do tej pory nie powstał żaden fakt procesowy, który by podważał raport Millera. Jest mnóstwo informacji publicystycznych, ale jeśli chce się wpłynąć na wyniki śledztwa, to trzeba swoje teorie, dowody zanieść do polskiej prokuratury do oceny. Tego nadal brakuje – podkreślił.

 - Dajmy szansę polskiej, niezależnej od rządu prokuraturze. Ci, którzy formułują te teorie, zamiast organizować konferencje prasowe, powinni przekazać swoje materiały prokuraturze. Inaczej musimy domniemywać, że chodzi nie o katastrofę smoleńską, ale o politykę. O delegitymizację, zohydzanie rządu.

 - Naprawdę nie czuję się odpowiedzialny, ani rząd nie jest odpowiedzialny, za bardzo szkodliwe reakcje Jarosława Kaczyńskiego - zaznaczył. -  Ja myślę, że w zeszłym tygodniu stało się coś bardzo ważnego. Jarosław Kaczyński powiedział, że zamordowano 96 osób i my, jako Polacy, musimy sobie zadać bardzo poważne pytanie: czy naprawdę chcemy, żeby człowiek, który wierzy w teorię zamachu i który na podstawie nierzetelnego artykułu prasowego oskarżył o morderstwo - czy taki człowiek może rzetelnie rządzić Polską? – pytał na antenie.

eb, rmf fm