Nie wierzę, że Polacy powierzą władzę w Polsce ludziom, którzy na podstawie jednego artykułu oskarżyli rząd o zabójstwo 96 osób - mówił w rozmowie z TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, komentując w ten sposób słowa Jarosława Kaczyńskiego, który - po ukazaniu się artykułu "Trotyl w tupolewie" w "Rzeczpospolitej" powiedział m.in. że "zamordowanie 96 osób to niebywała zbrodnia".
Mówiąc o śledztwie w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej Sikorski zapewnił, że "ma zaufanie do polskiej niezależnej prokuratury i sądownictwa". - Jeśli chodzi o Rosję to to zaufanie jest ograniczone - dodał. Szef polskiej dyplomacji stwierdził też, że "ma ograniczone zaufanie do rosyjskich urzędników". - Oni nie spełniają nawet obietnicy b.prezydenta Miedwiediewa w sprawie zwrotu wraku - podkreślił.
Rosyjska prokuratura prowadzi własne śledztwo dotyczące przyczyn katastrofy Tu-154M w Smoleńsku - to m.in. od jego zakończenia uzależnia przekazanie Polsce wraku prezydenckiego samolotu.
TVN24, arb
Rosyjska prokuratura prowadzi własne śledztwo dotyczące przyczyn katastrofy Tu-154M w Smoleńsku - to m.in. od jego zakończenia uzależnia przekazanie Polsce wraku prezydenckiego samolotu.
TVN24, arb