- W leczeniu in vitro, według mojego rozeznania, zostały naruszone doktryny Kościoła, ale Kościół swoje doktryny powinien promować w świątyniach z ambon, a nie poprzez ingerencję bezpośrednią w życie społeczno-polityczne poprzez zakazy i nakazy - stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Marian Szamatowicz, który 25 lat temu dokonał pierwszego w Polsce udanego zabiegu zapłodnienia metodą in vitro.
- Istnieje konieczność wprowadzenia w Polsce obowiązującej w Europie ustawy bioetycznej, która będzie regulować podstawowe rzeczy dotyczące leczenia. Po pierwsze to, że in vitro jest metodą leczniczą, żeby nikt nie opowiadał nonsensów, że to nie jest leczenie. Po drugie, musi być stworzony system organizacyjny, kontrolujący jakość funkcjonowania zespołów. Sama ideologia rozwiązań prawnych powinna się kierować dwoma podstawowymi zasadami: leczenie bezpłodności ma być skuteczne i bezpieczne. I w tego typu sytuacji politycy nie powinni wprowadzać żadnej ideologii - przekonywał Szamatowicz.
Lekarz zaznaczył, że chciałby aby zakończyła się dyskusja o tym, czy in vitro to procedura medyczna. - Jest to normalne nowoczesne leczenie, dające szansę na ciążę i poród dla ponad połowy bezpłodnych par. Chciałbym także, żeby politycy przestali się wtrącać w procedury. Żeby nie było tam dodatków ideologicznych, tylko uwzględniany postęp w medycynie - podkreślił.
ja, Wirtualna Polska
Lekarz zaznaczył, że chciałby aby zakończyła się dyskusja o tym, czy in vitro to procedura medyczna. - Jest to normalne nowoczesne leczenie, dające szansę na ciążę i poród dla ponad połowy bezpłodnych par. Chciałbym także, żeby politycy przestali się wtrącać w procedury. Żeby nie było tam dodatków ideologicznych, tylko uwzględniany postęp w medycynie - podkreślił.
ja, Wirtualna Polska