Polska zabiegała początkowo o trzyletni okres przejściowy na produkcję z obu klas surowca dla 216 zakładów, które mają być same w pełni dostosowane do standardów unijnych od pierwszego dnia członkostwa.
Te, które dostały okres przejściowy na własne dostosowanie, i tak będą mogły produkować w tym okresie wyłącznie na rynek krajowy, niezależnie od używanego surowca. Będą też mogły eksportować poza Unię, ale bez unijnych dotacji do eksportu i od 2005 roku z etykietą, że nie spełniają norm unijnych.
W ostatnim czasie Polska ograniczyła swoje starania do listy 82 zakładów i zgodziła się na stopniowe redukowanie listy przed upływem trzech lat.
Unia zgodziła się pozostawić na liście tylko 56 mleczarń, przy czym połowa z nich będzie musiała zaprzestać równoległej produkcji od 1 czerwca 2005 roku, dalsze 13 od początku 2006 roku, kolejne dwa od połowy 2006 roku.
Ostatnie 13 zakładów powinno zaprzestać produkcji z niedostosowanego mleka z końcem 2006 roku. Jeśli tego nie zrobią, stracą prawo do sprzedaży swoich wyrobów na rynku unijnym i korzystania z różnych unijnych instrumentów wsparcia sektora mleczarskiego - postanowiła Piętnastka.
Żeby przekonać Unię, Polska zobowiązała się, że utrzyma specjalnego inspektora służb weterynaryjnych w każdym z 56 zakładów objętych okresem przejściowym. Będzie on odpowiadał za oddzielenie linii produkcyjnych z mleka dostosowanego i niedostosowanego.
em, pap