"Z tego powodu zawieszono śledztwo w tej sprawie. Teraz po artykule, informacja jest przekazana do odpowiedniej prokuratury, ona sprawdzi stan zdrowia i to czy faktycznie ten mężczyzna prowadzi zajęcia. Jeżeli tak, to odbywa się to na podstawie zaświadczenia o dobrym stanie zdrowia. W takiej sytuacji prokuratura ponownie rozpocznie śledztwo" - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski.
Prorektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza prof. Bogusław Mróz powiedział, że mężczyzna opisany w artykule przebywał na urlopie zdrowotnym, od nowego roku akademickiego wrócił do pracy, przedstawiając zaświadczenie; prowadzi zajęcia i ma dobrą opinię.
"Uniwersytet jest zbulwersowany tą sprawą i wszczyna postępowanie wyjaśniające. Do czasu opisania tej sprawy nie wiedzieliśmy nic na ten temat" - powiedział prof. Mróz.
sg, pap