Krótko i drogo autostradą A2 (aktl.)

Krótko i drogo autostradą A2 (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od dziś można jeździć nowym prawie 50-kilometrowym odcinkiem autostrady A2 na trasie Września-Konin. Pobierane od 6 stycznia opłaty za przejazd będą jednak wysokie.
Wicepremier, minister infrastruktury Marek Pol podkreślał podczas sobotnich uroczystości otwarcia trasy, że odcinek Września-Konin jest elementem drogi A2, która połączy w przyszłości Polskę i jej wschodnie granice z krajami Unii Europejskiej.

"Chcielibyśmy, aby w przyszłym roku oddano do użytku ponad 13 km obwodnicy autostradowej Poznania i liczący 38 km odcinek Poznań-Września. Trwają już roboty na odcinku Komorniki-Nowy Tomyśl oraz rozpoczęto prace projektowe odcinka autostrady pomiędzy Koninem a Strykowem pod Łodzią. (...) Będę najszczęśliwszym członkiem rządu, jeśli do końca 2005r. oddany zostanie odcinek autostrady od Nowego Tomyśla do Strykowa" - mówił wicepremier.

Mimo że odcinek autostrady Września-Konin, liczący 47,7 km długości, został w sobotę oficjalnie otwarty, prace wokół tej trasy potrwają jednak do wiosny. Szacuje się, że całkowity koszt budowy tego odcinka wyniesie 140-150 mln euro. Poza pasami jezdni, wybudowano do tej pory siedzibę Obwodu Utrzymania Dróg, magazyn soli, garaże oraz  otwarty w sobotę pierwszy w kraju Komisariat Autostradowy.

Emocje wzbudzają ceny, jakie przyjdzie płacić za przejazd niecałych 50 km. Jak poinformował rzecznik prasowy spółki Autostrada Wielkopolska S.A. Cezary Bolimowski, dla samochodów osobowych i motocykli będzie to 10 zł, dla samochodów osobowych z przyczepami i samochodów dostawczych - 15 zł, dla samochodów ciężarowych i autobusów - 25 zł. Kierowcy aut ciężarowych wieloosiowych i z przyczepami będą musieli zapłacić za przejazd 35 zł.

Opłaty będą obowiązywały od 6 stycznia, a do tego czasu korzystanie z autostrady będzie bezpłatne.

Przeciwko wysokim cenom zaprotestowało rano kilkadziesiąt osób w centrum Konina (woj. wielkopolskie). Wiec zorganizował wielkopolski region Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Organizatorzy wiecu obawiają się, że wysokie opłaty zmuszą kierowców do korzystania z dróg alternatywnych. "Spowoduje to zakorkowanie centralnych ulic Konina przez olbrzymią ilość ciężarówek", napisano w rozdawanej przechodniom ulotce.

W komunikacie przesłanym PAP, zarząd wielkopolskiego ZCh-N napisał, że pobieranie opłat jest kolejnym etapem ograbiania społeczeństwa polskiego z dorobku pokoleń. "Autostrada została wybudowana za nasze wspólne pieniądze, a teraz na drodze tajnej koncesji oddano ją w prywatne ręce" - piszą członkowie tej partii.

W ubiegłym tygodniu również radni Konina i prezydent tego miasta jednogłośnie przyjęli stanowisko, w którym wyrazili obawę przed skutkami wprowadzenia opłat. "Celowe, skrajnie wysokie stawki za przejazd samochodami ciężarowymi skłonią kierowców do  korzystania z drogi krajowej E 33, która jest na odcinku Konin- Poznań drogą alternatywną dla trasy A2" - stwierdzili.

Swoje obawy radni i prezydent skierują do premiera Leszka Millera. Do przyjętego przez nich stanowiska zostaną dołączone podpisy mieszkańców Konina złożone w trakcie piątkowego protestu.

Kilku członków ZChN przybyłych na uroczystość otwarcia autostrady, by zaprotestować przeciwko stawkom opłat, zostało siłą usuniętych przez policję z terenu dyrekcji Obwodu Utrzymania w Sługocinie. "Radny Konina Stanisław Cieślak został wywieziony poza teren Obwodu i wypuszczony" - poinformowała rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, Ewa Olkiewicz.

em, pap