Trzy bydgoskie autobusy rozbiły się już na oblodzonych ulicach. Meteorolodzy ostrzegają, że po południu marznący deszcz może spowodować oblodzenie dróg w całym regionie.
Rano pospieszny autobus miejski najechał na tył drugiego autobusu. Siedem osób z pierwszego auta przewieziono do szpitala - poinformował rzecznik kujawsko-pomorskiej policji, komisarz Jacek Krawczyk.
Pasażerowie nie doznali poważniejszych obrażeń: skarżyli się przede wszystkim na bolesne potłuczenia. Przyczyną wypadku była zbyt duża prędkość jednego z pojazdów, którego kierowca nie wziął pod uwagę oblodzenia na jezdni.
Z tych samych przyczyn, krótko potem, inny autobus bydgoskich MZK zjechał z jezdni w dzielnicy Fordon i uderzył w przydrożny słup. Nikt nie odniósł obrażeń.
Opady marznącego deszczu spodziewane są po południu na całym obszarze regionu kujawsko-pomorskiego. Oblodzenie jezdni tylko w Bydgoszczy doprowadziło w piątek do kilkunastu kolizji.
sg, pap