- Oczekujemy na stanowisko naszego koalicjanta, które zostanie wyartykułowane na początku grudnia - stwierdził na antenie RMF FM minister transportu Sławomir Nowak odnosząc się do pytań o zmiany personalne w jego resorcie. - Deklarowałem swoją pełną gotowość. Jeśli będzie taka potrzeba odejdę, natomiast nigdzie się nie wybieram - zaznaczył.
Nowak przyznał, że zmartwiła go informacja o zmianie na stanowisku szefa PSL-u. 17 listopada Waldemar Pawlak przegrał w wewnętrznych wyborach partyjnych z Januszem Piechocińskim. - Zmartwiłem się, bo szkoda mi Waldemara Pawlaka. Bardzo wysoko oceniałem jego kompetencje i bardzo dobrze mi się z nim pracowało w rządzie. Podejrzewam, że podobnie dobrze, bo tak nam się dobrze współpracowało w komisji infrastruktury, będzie z Januszem Piechocińskim - zaznaczył.
Nowak pytany, czy będą zmiany personalne w jego ministerstwie podkreślił, że nie jemu to oceniać. - To oczywiście premier o tym zdecyduje i ciała statutowe Platformy Obywatelskiej - powiedział. - Premier wyraźnie powiedział, że nie przewiduje zmiany portfolio, za które odpowiada Platforma i PSL - dodał.
ja, RMF FM
Nowak pytany, czy będą zmiany personalne w jego ministerstwie podkreślił, że nie jemu to oceniać. - To oczywiście premier o tym zdecyduje i ciała statutowe Platformy Obywatelskiej - powiedział. - Premier wyraźnie powiedział, że nie przewiduje zmiany portfolio, za które odpowiada Platforma i PSL - dodał.
ja, RMF FM