- Ktoś, kto to planuje, sam powinien zapisać się do psychiatry - powiedział "Faktach po Faktach" wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, pytany o to, dlaczego pacjenci muszą rejestrować się do endokrynologów z 7-letnim wyprzedzeniem.
Neumann nie potrafił wyjaśnić w TVN24, skąd tak duże opóźnienia. Gdy usłyszał, że średni czas oczekiwania na wizytę u alergologa czy okulisty to 2,5 roku - był zaskoczony.
- Absurd to mało powiedziane. Planować kolejkę na 7 lat, to absurdalna sytuacja, ktoś, kto to planuje, sam powinien zapisać do psychiatry - ocenił. Jego zdaniem, przyczyn jest wiele. Ocenił, że jest zbyt mało specjalistów, a potrzeby są duże.- Ludzie nie chcą iść do lekarza rodzinnego, wybierają specjalistów - powiedział.
eb, tvn24.pl
- Absurd to mało powiedziane. Planować kolejkę na 7 lat, to absurdalna sytuacja, ktoś, kto to planuje, sam powinien zapisać do psychiatry - ocenił. Jego zdaniem, przyczyn jest wiele. Ocenił, że jest zbyt mało specjalistów, a potrzeby są duże.- Ludzie nie chcą iść do lekarza rodzinnego, wybierają specjalistów - powiedział.
eb, tvn24.pl