- Prezes PiS gra na emocjach, wiedząc, że kwestia wprowadzenia stanu wojennego nadal dzieli społeczeństwo i sprowadzić może na marsz tych sfrustrowanych. Dla tej części nie ważny jest kontekst - liczy się okazja do pokazania swojego sprzeciwu i frustracji - w ten sposób Robert Biedroń z Ruchu Palikota ocenia w rozmowie z Onetem marsz zaplanowany przez PiS na 13 grudnia.
Biedroń dodaje, że Kaczyńskiemu "klaszcze do tego Donald Tusk", który "żywi się nienawiścią Kaczyńskiego". - Taka polaryzacja z oszalałym z nienawiści PiS-em jest na rękę PO. Kaczyński zręcznie odciąga uwagę społeczną od mało aktywnego rządu Tuska - podkreśla Biedroń.
- Dla PiS pożywką jest podział i nienawiść. Ale marzę o takim dniu i nadal wierzę, że on kiedyś nastąpi, że Kaczyński zmieni się w gołąbka pokoju – podsumowuje Biedroń.
arb, Onet.pl
- Dla PiS pożywką jest podział i nienawiść. Ale marzę o takim dniu i nadal wierzę, że on kiedyś nastąpi, że Kaczyński zmieni się w gołąbka pokoju – podsumowuje Biedroń.
arb, Onet.pl